― Wyglądasz jak pani psycholog.
Nastolatka zamrugała białymi rzęsami.
― A jak wyglądają panie psycholog?
Alice skuliła się na swoim łóżku. Patrzyła na nastolatkę pustymi oczkami.
― Mają blond włosy - powiedziała cicho. - Zawsze mają blond włosy.
Blondynka na łóżku obok uśmiechnęła się leciutko.
― Coś w tym jest - przyznała z rozbawieniem. - Pani oddziałowa też ma blond włosy.
Alice niepewnie odwzajemniła uśmiech. Jeden z jej policzków schował się w szpitalnej poduszce.
Blondynka pomyślała,
iż później wytłumaczy siedmiolatce, że psycholożki kłamią. Miały tutaj
mnóstwo czasu. Niedługo zapozna ją z Jackiem. Może Alice będzie w stanie
usłyszeć jego głos.
Alice była szatynką. Siedmioletnie szatynki chyba nie kłamią.
drabble z 14 lipca 2017
(a/n) Moje pierwsze, nie bijcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz